Według ustaleń prokuratury, zlokalizowana w Żywcu profesjonalna fabryka nielegalnych papierosów w ciągu pół roku wyprodukowała ponad 3 mln paczek papierosów i naraziła Skarb Państwa z tytułu nieodprowadzonej akcyzy na straty w wysokości niemal 25 mln zł. Prokuratura oskarżyła 48-letniego Andrzeja W., 50-letniego Macieja Z. i 53-letniego Andrzeja W. o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalną produkcją papierosów i spowodowanie start Skarbu Państwa w wysokości blisko 25 mln zł. Dwóch spośród oskarżonych przyznało się do winy. Jest to pierwszy akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym fabryki papierosów w Żywcu. Jak podkreśla prokuratura, fabryka była profesjonalnie zorganizowana, wykorzystywano w niej linię produkcyjną, zakupioną z upadającego państwowego przedsiębiorstwa tytoniowego. Obsługą linii zajmowali się mechanicy sprowadzeni z Ukrainy. Produkcja odbywała się na trzy zmiany. Fabryka była dobrze zakamuflowana; działała w wynajętej hali produkcyjnej, w której działał także punkt przerobu granulatu plastikowego. Sprawa stanowi jeden z wątków śledztwa, prowadzonego w Prokuraturze Apelacyjnej od 2009 roku i dotyczącego nielegalnej produkcji papierosów. W śledztwie tym oskarżono już m.in. dziewięć innych osób, odpowiadających obecnie przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Prokuratura zarzuciła im wyprodukowanie w ciągu półtora roku kilku milionów paczek papierosów i spowodowanie wielomilionowych strat Skarbu Państwa. Prowadzona przez nich fabryka działała na terenie Polski centralnej. Miała odrębne działy: produkcji, transportu, magazynowy, zaopatrzenia i zbytu. Zatrudniała pracowników z Bułgarii, którzy byli przekonani, iż pracują w przedsiębiorstwie legalnym, ponieważ zawarto z nimi umowy o pracę i przedstawiono licencję - jak się okazało sfałszowaną - na produkcję papierosów. Wszyscy oskarżeni w tym procesie przyznali się do winy. Prok. Kosmaty podkreśla wysoki stopień zorganizowania grup przestępczych, zajmujących się nielegalną produkcją papierosów. - Można wysnuć wniosek, że dysponują one dużymi środkami finansowymi, które pozwalają zarówno na zorganizowanie fabryki i pozyskanie kompletnych linii technologicznych, jak i zatrudnienie fachowców, znalezienie stałych źródeł zaopatrzenia w surowce, współpracę z producentami opakowań oraz zorganizowania transportu i sieci dystrybucji papierosów - powiedział prok. Kosmaty.