W Beskidach panują bardzo trudne warunki na szlakach turystycznych. W wyższych partiach gór sypie śnieg. W niedzielę wieczorem na Babiej Górze temperatura spadła kilka stopni poniżej 0. "Na Babiej Górze skończyła się właśnie akcja, podczas której sprowadziliśmy parę turystów. Gdy zaczął zapadać zmrok, zgubili się w rejonie kopuły szczytowej, gdzie dodatkowo zaczął padać śnieg i wieje silny wiatr. Nie byli w stanie sami zejść i wezwali pomoc" - podał o godz. 21. goprowiec ze Szczyrku. Jak dodał, turyści byli wyziębieni, ale ich stan nie wymagał pomocy lekarskiej. Akcja poszukiwania i sprowadzenia zaginionych do schroniska trwała cztery godziny. Uczestniczyło w niej 10 ratowników GOPR.