- W Krakowie i Warszawie kapucyni wydają codziennie gorąca herbatę i pieczywo dla około 220 osób. Większość z nich nie posiada termosów, ciepły napój jest wlewany na przykład do plastikowych butelek. W ten sposób bardzo szybko się schładza. Dzięki termosom osoby korzystające z naszej pomocy, często mieszkające w słabo ogrzewanych pomieszczeniach, lub bezdomni, będą mogli korzystać z herbaty przez trzy, cztery godziny - tłumaczył ideę akcji brat Paweł Teperski z biura prasowego zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Potrzebującym można pomóc na dwa sposoby - wysłać przesyłkę z termosem na adres: Biuro Prasowe Kapucynów, ul. Korzeniaka 16, 30-298 Kraków. Można też przekazać odpowiednią kwotę na zakup termosu (25 zł na mniejszy i 28 na litrowy). Dokładne dane konta są zamieszczone na stronie www.pomoc.kapucyni.pl. Brat Teperski dodał, że można też przynosić je osobiście, zostawiając odpowiednio opisane na furcie zakonnej. Jak wyjaśniła Agata Rajwa z biura prasowego Braci Mniejszych Kapucynów, jeśli akcja będzie miała szerszy oddźwięk, to termosy zostaną przekazane także do innych miejscowości gdzie zakon udziela pomocy potrzebującym. Akcja "Podaruj termos ubogiemu" potrwa do końca stycznia. Także we wtorek przedstawiciele zakonu poinformowali o akcji "Cappucino dla Afryki". W najbliższy weekend wszystkie fundusze uzyskane dzięki sprzedaży w wybranych kawiarniach Krakowa takiej kawy zostaną przekazane Fundacji Kapucyni i Misje. Celem jest budowa szkoły w Nzoro oraz dożywienie 200 osieroconych dzieci z parafii Ndim (obie miejscowości są położone w Republice Środkowoafrykańskiej).