Aeroklub Podhalański nie ma bowiem koncesji na loty regularne, nie ma zezwolenia na przewóz pasażerów i nie może pobierać pieniędzy za przewóz osób. Co więcej, wykorzystał do tego dwupłatowy samolot An-2. Zgodnie z europejskimi przepisami tego typu maszyna nie może przewozić pasażerów komercyjnych. Przewoźnik twierdzi jednak, że loty będą się odbywać w poniedziałki i piątki. Koszt biletu w obie strony wynosi 500 złotych. Co na to Urząd Lotnictwa Cywilnego? Zostanie wszczęte postępowanie i jeżeli nie zostaną dopełnione warunki dokumentów, które powinny posiadać, to sprawa trafi do prokuratury - zapowiada rzeczniczka ULC Karina Wiazowska. Postępowanie wyjaśniające już się w Urzędzie rozpoczęło. słuchaj Faktów RMF FM