Markowi M. zarzuca się, że gdy przed 2 laty był dyrektorem branżowej kasy chorych przyjmował łapówki w zamian za podwyższanie kontraktów. Zatrzymano także pięć innych osób, w tym krakowskich lekarzy. Jak powiedział dziś prokurator apelacyjny w Krakowie Bogusław Słupik, ujawniony został nowy mechanizm przekazywania danych pacjentów z branżowej kasy chorych do placówek zdrowotnych w latach 2001-2002 oraz przyjmowania łapówek w zamian za zawieranie i podwyższanie kontraktów NFZ. Śledztwo dotyczące wyłudzania pieniędzy z małopolskiego oddziału NFZ i łapówkarstwa prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. W sprawie jest już podejrzanych 13 osób - pracowników NFZ i lekarzy. Z powodu wykrytych nieprawidłowości w czerwcu do dymisji podał się dyrektor małopolskiego oddziału NFZ Rafał Deja.