Podczas domowej awantury starsza pani zadała swojemu zięciowi cios nożem. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł. Lekarz, który zbadał 80-latkę stwierdził, że ze względu na stan zdrowia, nie może ona trafić do aresztu. - To naprawdę niecodzienna sprawa. Wygląda no to, że to najstarsza podejrzana w ostatnich latach - powiedział Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Kobieta zostanie jutro przesłuchana przez prokuratora. Wtedy też formalnie usłyszy zarzut zabójstwa. Grozić może jej nawet dożywocie.