Sesja zorganizowana została z okazji przypadającej w tym roku 75. rocznicy zakończenia usypania kopca i 145. rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego. Obie te rocznice upamiętni także wyruszający w poniedziałek z Krakowa 47. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego. Budowę Kopca z inicjatyw Związku Legionistów Polskich rozpoczęto 6 sierpnia 1934 r., w 20. rocznicę wymarszu z krakowskich Oleandrów Pierwszej Kompanii Kadrowej. W jego usypywaniu uczestniczyli ludzie z całej Polski i w całym kraju zbierano fundusze na ten cel. Wznoszenie Kopca ukończono 9 lipca 1937 r. - Dzień rozpoczęcia sypania kopca nie był zbyt szczęśliwy. Planowano wtedy ogromne kilkudniowe uroczystości na 20-lecie wyruszenia kadrówki, ale w Małopolsce była ogromna powódź i wszystkie uroczystości zostały zredukowane do minimum; odwołano nawet marsz szlakiem kadrówki. Położono tylko kamień węgielny. Kiedy zakończono sypać kopiec w 37. roku, to też urządzono niewielką uroczystość; pożegnano ekipę budowlaną i rozpoczęto starania w sprawie ogłoszenia konkursu na otoczenie kopca. Niestety na tym się skończyło, bo w następnych latach patrioci myśleli tylko o wojnie - powiedziała uczestniczka konferencji historyk-archiwista z Archiwum Państwowego w Krakowie Iwona Fischer. Jak podkreśliła, "historia budowy kopca jest zasadniczo znana, chociaż historycy nie są w stanie powiedzieć takich podstawowych rzeczy, jak np. to, ile dokładnie ziem zostało w nim złożonych". Większość rzeczy, które dotyczyły kopca, zaginęły. Los dokumentów nie jest znany, a urny zostały przez władze komunistyczne przekazane na złom i zachowało się ich tylko kilka. Podczas sesji Iwona Fischer zaprezentowała film z sypania kopca w 1936 roku, znaleziony przez nią w internecie. - Nie znam szczegółów jego powstania, ale wiem, że w 1936 roku pod kopcem były dwie ekipy filmowe z USA. Ciągle pojawia się dużo ciekawych informacji; zaczęliśmy pisać o kopcu i dużo rzeczy wychodzi dopiero w trakcie pracy - powiedziała Iwona Fischer, która razem z innym uczestnikiem sesji Przemysławem Wywiałem z Muzeum Armii Krajowej zamierza napisać monografię kopca. W trakcie spotkania mówiono także m.in. o tym, że kopiec był usypany "ze złej ziemi". - Był ogromny entuzjazm ludzi, prace wykonywano zgodnie ze sztuką techniczną, tylko nikt nie pomyślał o tym, że ziemia jest nieodpowiednia, szybko nasiąka wodą i nie nadaje się do budowania kopca. Ostatnie remonty polegały właśnie na wymianie ziemi na zewnątrz kopca do odpowiedniej głębokości - powiedział Jerzy Bukowski, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa. Uczestnicy sesji rozmawiali także o ruchu piłsudczykowsko-niepodległościowym. Kopiec marszałka Józefa Piłsudskiego na krakowskim Sowińcu, zwany także Mogiłą Mogił z racji złożonych tam ziem z pól bitewnych, to największy kopiec w Polsce. Według najnowszych pomiarów, kopiec ma blisko 34 metry wysokości i 110 metrów średnicy u podstawy. Projektantem budowli był inżynier Franciszek Mączyński. Do dziś w kopcu złożono ziemię z ponad 4 tys. pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków z lat 1794-1989. Podczas II wojny hitlerowski gubernator Hans Frank nakazał zrównanie budowli z ziemią, czego Niemcy nie zdołali zrealizować, a po wojnie władze komunistyczne postanowiły wymazać Kopiec Piłsudskiego ze świadomości społeczeństwa, usuwając jego nazwę z przewodników turystycznych i z planu miasta. W 1953 r. z wierzchołka ściągnięto płytę z krzyżem legionowym, a zdeformowany kopiec zalesiono. Korzenie drzew i krzewów rozsadzały stoki. Prace przy odbudowie na dobre ruszyły dopiero w 1980 r. Przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa powstał wówczas Komitet Opieki nad Kopcem Piłsudskiego. W 1991 r., w przeddzień Święta Niepodległości 11 listopada, uroczyście odsłonięto wierną replikę granitowego głazu - płyty z krzyżem legionowym. W 1992 r. honorowy patronat nad Kopcem objął Sejm. W ostatnich latach kopiec dwa razy uszkadzały ulewne deszcze: w latach 1996-1997 oraz w maju 2010 roku. Po katastrofalnych ulewach w 1996 i 1997 roku osunęło się 65 proc. zboczy Kopca Piłsudskiego. Wówczas remont trwał pięć lat i kosztował 6,8 mln zł. Po obsunięciu się w 2010 roku dużych fragmentów kopca należało odbudować 2 tys. m kw. powierzchni i na nowo ułożyć 450 m kw. chodnika. Prace objęły także wymianę platformy na szczycie kopca, która przechyliła się na skutek ulew. Koszt remontu wyniósł ok. 1,8 mln zł.