- Robimy przeglądy, remonty i naprawy co pół roku. W zakres tego wchodzą badania wszystkich elementów wpływających na bezpieczeństwo - mówi prezes PKL Andrzej Laszczyk. Koszty tych przeglądów są jednak bardzo duże i prezes ma nadzieję, że nie trzeba będzie kolejki zamknąć, tym bardziej, że według planu za 3 lata kolejka ma być gruntownie zmodernizowana.