Niewykluczone, że stoliki z parasolami mogą zniknąć z krakowskiego pejzażu. Tak wysokie opłaty sprawiają, że trzeba będzie do ogródków dopłacać. - Opłaty wzrosły z 15 gr do 1 zł za metr dziennie - mówi właścicielka jednej z kawiarni przy Rynku Głównym. Za ogródek 27 m kw. za sezon wychodzi prawie 5 tys. złotych. - To więcej nawet niż cena wynajmu mieszkania w Krakowie - dodaje. W tej samej kamienicy można wynająć większe mieszkanie za 1000 zł, a ogródek wychodzi 850 zł miesięcznie. A co na to radni? - Pamiętam to głosowanie - mówi reporterowi RMF jeden z nich. - Niezła wpadka się okazała. Chodziło o stawki za zajęcie dróg i pasa drogowego przy remontach; przy okazji niejako jakiś wydział - przypuszczam, że administracja - przepchnął i tę stawkę. - Zaproponuję teraz, abyśmy wprowadzili nową uchwałę, która dokona poprawki w tym jednym punkcie - deklaruje krakowski radny.