Spór i kontrola mają związek z tzw. ustawą lex Czarnek, która obecnie czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Ustawa zakłada m.in., że to kuratorzy, a nie dyrektorzy szkół, będą decydować, kto może organizować zajęcia pozalekcyjne w szkołach. Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak - wyrażając swoje poparcie dla "lex Czarnek" - informowała, że od 2019 do 2021 r. do kuratorium wpłynęło 31 tys. e-maili z protestem przeciwko wchodzeniu do szkół osób i organizacji bez wcześniejszej zgody rodziców. Posłowie Koalicji Obywatelskiej postanowili to sprawdzić. W poniedziałek przeprowadzili oni kontrolę poselską w Małopolskim Kuratorium Oświaty. Powitał ich widok kartonów mających zawierać wydruki owych 31 tys. maili. Jednak z wpisu byłej wiceminister edukacji Krystyny Szumilas wynika, że przynajmniej część pudeł była pusta: Posłowie otrzymali także protokoły z wykazami skarg. - Okazało się, że większość z nich to są np. maile wsparcia dla pani kurator albo maile o tym, że jakieś organizacje czy jacyś ludzie protestują ogólnie przeciwko różnym zajęciom na terenie całej Polski. Realnie skarg rodziców na zajęcia pozalekcyjne prowadzonych przez organizacje pozarządowe jest pięć, góra sześć - w ciągu pięciu lat na całe województwo małopolskie - mówi Interii Katarzyna Lubnauer. Lubanuer wskazuje, że w mailach znalazły się m.in. skargi na uczestnictwo nauczycieli w Strajkach Kobiet czy protesty przeciwko inicjatywie Tour de Konstytucja. Nie miały one - zdaniem posłów KO - żadnego związku z "lex Czarnek". - To nie miało charakteru protestu przeciwko określonym zajęciom w szkołach - podkreśla Lubanuer. I krytykuje Nowak za drukowanie tylu maili. - Każdy z nas dostał pudełko, gdzie był np. gruby plik wydruków zawierających dokładnie te same maile tylko z różnych adresów. To ogromne marnowanie tonera i papieru. Myślę, że jakiś mały lasek ucierpiał na tym, co pani kurator wydrukowała - usłyszeliśmy. Barbara Nowak: To atak środowisk neomarksistowskich - Atak środowisk neomarksistowskich na polskie szkoły jest przekazem niszczącym fundamenty cywilizacji chrześcijańskiej - powiedziała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak na konferencji prasowej w poniedziałek w Krakowie, odpowiadając w ten sposób na kontrole poselskie w kuratorium. Małopolska kurator zaapelowała do prezydenta RP Andrzeja Dudy o podpisanie nowelizacji Prawa oświatowego, tzw. lex Czarnek, dającego prawo kuratorom do decydowania o tym, jakie organizacje mogą prowadzić zajęcia pozaprogramowe w szkołach. Podkreśliła, że dyrektorzy, zatrudnieni przez samorządy, decydując o organizacji zajęć pozalekcyjnych, mogą działać wbrew interesom ucznia. - Tzw. lex Czarnek uwolni dyrektorów od tego deliktu moralnego. Spowoduje, że nie dyrektor, lecz kurator zdecyduje, które organizacje wejdą do szkół - powiedziała Barbara Nowak i zaapelowała: - Panie prezydencie, bardzo prosimy, by można było zadbać, aby nasze dzieci w polskich szkołach były bezpieczne, od ich edukacji, wychowania, zależy, jaka ta Polska będzie. Lex Czarnek jest ustawą, która efektywnie uchroni dzieci. Kurator przywołała przykłady działań w szkołach, które - jej zdaniem - godziły w tradycyjny model rodziny. Kontrola Lewicy W poniedziałek w Małopolskim Kuratorium Oświaty pojawili się również posłowie Lewicy - Daria Gosek-Popiołek, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Maciej Gdula. Parlamentarzyści sprawdzali szczegóły spotkania Barbary Nowak z 31 stycznia. W gabinecie małopolskiej kurator oświaty pojawili się wtedy przedstawiciele organizacji rodzicielskich i nauczycielskich, które sprzeciwiają się nauczaniu zdalnemu. Podczas spotkania z ust Nowak miały paść słowa: - Wracamy do zasadniczego pytania. Czy naprawdę najważniejsze jest być zdrowym, za wszelką cenę? Czy resztę możemy przekreślić, bo to zdrowie jest najważniejsze? Posłowie pytali też o treści pojawiające się na kanale Kuratorium Oświaty w Krakowie - przede wszystkim o wideo dotyczące szczepień dzieci. O wynikach kontroli poinformowała na Twitterze m.in. Dziemianowicz-Bąk."Spotkania z antyszczepionkowcami to jedyne spotkania, jakie kurator Barbara Nowak odbyła w związku z pandemią. (...) W filmach zamówionych i opłaconych przez Kuratorium występują tacy 'eksperci' jak stomatolog czy lekarka z zawieszonym prawem do wykonywania zawodu, kwestionująca szczepienia. Pani Kurator twierdzi, że znała nazwiska osób występujących, ale nie sprawdziła, kim są" - czytamy. Jak podała Daria Gosek-Popiołek, Barbara Nowak zobowiązała się do usunięcia antyszczepionkowego materiału z kanału kuratorium. Co na to sama Barbara Nowak?"POLSKA 33 lata po obaleniu PRL. Małopolską Kurator Oświaty (córkę żołnierza AK), przychodzą rozliczać ze współpracy z rodzicami uczniów, spadkobiercy komuny w linii ideologicznej @dgpopiolek @AgaBak i rodzinnej @m_gdula syn wicemin. Kiszczaka, członka KC PZPR Koszmar historyka" - komentowała jeszcze przed kontrolą (pisownia oryginalna).