Pieniądze te zostaną przeznaczone przez Polską Akcję Humanitarną na stypendia edukacyjne dla dzieci uchodźców. W poniedziałek trzech zwycięzców licytacji - Karol Walerowicz z Ostrowa Wielkopolskiego, Zbigniew Klimek z Nowego Wiśnicza i Marek Szybiński z Krakowa - w Małopolskim Urzędzie Marszałkowskim odebrało swoje pamiątki. Jak mówili, walczyli o nie z innymi internautami, bo podobał się im oryginalny pomysł i szczytny cel licytacji, no i chcieli mieć namacalną pamiątkę znikających granic. Iluzjonista Karol Walerowicz zamierza powiesić znaki i kawałek szlabanu w swojej magicznej pracowni, pozostali będą przechowywać pamiątki w domu. Uzyskane w ten sposób pieniądze trafią na utworzony przez PAH fundusz stypendialny dla dzieci cudzoziemców, którzy ubiegają się w Polsce o status uchodźcy. Większość z nich to Czeczeni. Stypendia będzie można przeznaczyć m.in. na kupienie podręczników i przyborów szkolnych. Licytację 28 pamiątek - z granicy RP, które zostały otwarte w nocy z 20 na 21 grudnia - zorganizowały: Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, "Gazeta Wyborcza" w Krakowie, Polska Akcja Humanitarna i portal Allegro. Pamiątki zdobyło 18 osób z całego kraju.