Lekarze stwierdzili u uczniów w wieku od 9 do 11 lat silne bóle brzucha, nudności i wymioty. 10 dzieci pozostawiono na obserwacji w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II, a 11 w Szpitalu im. Żeromskiego. Według lekarzy ich ogólny stan jest dobry. Początkowo podejrzewano, że dzieci mogły zatruć się mlekiem z kartoników, które piły w szkole. - Mleko to piło 130 uczniów, którzy uczą się w dwóch różnych budynkach. U młodszych dzieci, z oddziałów od "O" do "III" żadne niepokojące objawy nie wystąpiły - powiedziała dyrektor Szkoły Podstawowej w Liszkach Elżbieta Skorny. - W wyższych klasach mleko piło 69 uczniów, a źle poczuło się 21. Bardzo prawdopodobne, że to nie zatrucie, a grypa żołądkowa, ale o tym przesądzą lekarze - dodała dyrektorka. W szkole byli już inspektorzy Sanepidu, którzy skontrolowali próbki żywności.