Do tragedii doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek przy ulicy Wielopole. 21-latek szedł z dwójką swoich kolegów. Z naprzeciwka szło dwóch innych młodych ludzi. Mężczyźni przypadkowo potrącili się barkami - informuje reporter radia RMF FM. Między mężczyznami doszło do kłótni. W pewnym momencie 19-latek wyciągnął nóż i wbił go w klatkę piersiową 21-latka. Okazało się, że trafił prosto w serce. Ranny po kilku minutach zmarł. 19-letni zabójca został już zatrzymany przez policję. Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu dożywocie.