14-latek kąpał się w Dunajcu na wysokości kąpieliska Chorwacja. Nurt wody wciągnął go około 11.10. Jego koledzy, którzy znajdowali się na brzegu, od razu zawiadomili służby. Kiedy służby przyjechały na miejsce, po chłopcu nie było już śladu - powiedział w rozmowie z RMF FM policjant z Brzeska.Na miejscu zdarzenia oprócz nurków pracują także strażacy oraz WOPR z Nowego Sącza. Okolice monitoruje także dron.