Chłopak jest - jak na swój wiek - bardzo silny, boją się go wszyscy w klasie i bez skrupułów wykorzystywał swoją przewagę. Najczęściej tuż po szkole podchodził do rówieśników i żądał od nich po 10 złotych za "względny spokój". Na trop nastoletniego szantażysty policjanci wpadli po sygnałach o rozbojach dokonywanych w szkole. Informacje te potwierdziły się, a nastolatek został zatrzymany. W przyszłym tygodniu będzie przesłuchany w sądzie rodzinnym. Maciej Grzyb