Do wypadku doszło przed południem w niedzielę w nieczynnej strzelnicy w Trzebini. Na dwóch kilkunastoletnich chłopców, którzy do niej weszli, runął dach. 12-latek został wyprowadzony szybko z miejsca katastrofy; znacznie dłużej trwało wydobywanie przygniecionego 13-latka. Strażacy mieli z nim kontakt głosowy. Po wydobyciu chłopaka przewieziono śmigłowcem do szpitala. - Ranny chłopiec przebywa na oddziale intensywnej terapii. Lekarze stwierdzili u niego liczne urazy brzucha i klatki piersiowej oraz liczne złamania. Jego stan jest poważny - powiedział Mikos. Specjalne postępowanie wyjaśni przyczyny wypadku i stan zabezpieczenia obiektu.