W poniedziałek w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie dowódcy dywizji poprosili o wsparcie dla afgańskiej ludności wojewodę lubuską Heleną Hatką i samorządowców. Żołnierze zaapelowali o przekazanie dla afgańskich dzieci, m.in. artykułów szkolnych, podręczników i zabawek. Nie mogą mieć one jednak "symboli USA, bo to wywołuje negatywne emocje wśród afgańskiego społeczeństwa". - Nie możemy być tam tylko żołnierzami orężnymi. Musimy zabiegać o przychylność lokalnego społeczeństwa, przekonać do siebie ludzi - powiedział gen. dyw. Mirosław Różański. Akcję poparła wojewoda Helena Hatka. Wyjaśniła, że choć województwo lubuskie nadal ma trudną sytuację powodziową, to każdy moment jest dobry na "działania serca", zwłaszcza gdy dotyczą one dzieci. Swoje poparcie wyraziło także Lubuskie Kuratorium Oświaty. - W pełni identyfikujemy się z potrzebą odbudowy życia społecznego w Afganistanie, a najbardziej z pomocą dla dzieci - powiedział wicekurator Ferdynand Sańko. Poza zbiórką przyborów szkolnych we wrześniu w lubuskich mają się także odbywać apele i pogadanki o sytuacji w Afganistanie. Lubuscy żołnierze wyjadą do tego kraju w październiku i odbędą służbę w ramach VIII i IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego.