- Ten sam alkohol piła kobieta, która minionej nocy trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej gorzowskiego szpitala. Jej stan jest ciężki - powiedział Chorąży. Policja ustaliła osobę, która sprzedała pokrzywdzonym alkohol, a obecnie tworzy listę jej klientów. Funkcjonariusze sprawdzają, czy ktoś inny mógł wypić niebezpieczny trunek oraz źródło jego pochodzenia. - Trudno powiedzieć, czym jest skażony alkohol. Odpowiedź poznamy po wynikach sekcji zwłok i badaniach przeprowadzonych w szpitalu. Nie wykluczamy, że może chodzić o silnie trujący metanol - dodał Chorąży.