W ciągu trzech ostatnich dób, podczas kontroli drogowych, policjanci bez problemu znaleźli schowane w autach środki odurzające. Pierwsze zdarzenie miało miejsce przy ulicy Warszawskiej w Piaskach (powiat gostyński). Przy kierującym volkswagenem golfem 20 - letnim Mateuszu K. znaleziono marihuanę i amfetaminę. Nielegalny towar ukrył pod samochodową popielniczką. - W sumie zabezpieczono 15 gramów marihuany i 5 gramów amfetaminy - informuje Michał Maćkowiak, naczelnik wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. Chłopak był już wcześniej notowany za posiadanie narkotyków. Mateusz K. odpowie teraz nie tylko za posiadanie, ale także za handel narkotykami. Z policyjnego dochodzenia wynika bowiem, że 20 - latek rozprowadzał środki odurzające od początku roku i z jego oferty skorzystało co najmniej kilka osób. Z kolei w Siedlnicy (powiat wschowski) policjanci kontrolujący opla vetrę zwrócili uwagę na dziwne zachowanie kierowcy i pasażerów. - Przeszukali samochód i znaleźli prawie 5 gramów marihuany. Narkotyki okazały się własnością 27 - letniego pasażera - mówi Tomasz Szuda, rzecznik prasowy komendanta powiatowego wschowskiej policji. Natomiast w Sławie wpadł 20 - letni kierowca forda i jego 24 - letni pasażer. Obaj są mieszkańcami powiatu górowskiego. W aucie przewozili niewielkie ilości marihuany na użytek własny. Za posiadanie narkotyków grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. kab