W całym 2007 roku, od stycznia do grudnia, w ligowych meczach, których odbyło się 28, zespół Arki Nowa Sól zdobył 14 punktów. Z tych 28 rozegranych w tym roku meczów dwa wygraliśmy, 8 zremisowaliśmy, przegraliśmy aż 18 spotkań. Jeśli faktem jest, że cyfry nie kłamią, mamy do czynienia z brutalną prawdą - ten rok był w wykonaniu naszych piłkarzy dramatycznie słaby. By taka sytuacja nie miała miejsca w nadchodzącym roku, w zespole dochodzi do pierwszych przemeblowań. Skreślanie z listy Powodów przerzedzenia szyków jest kilka. Najbardziej bramkostrzelny zawodnik Arki Tomasz Pawlak prawdopodobnie wyląduje w gorzowskim GKP. Innym, jak na przykład Sebastianowi Wiluszowi, kończą się okresy wypożyczeń i muszą wracać do swoich macierzystych klubów. Teraz między szefostwami klubów musi dojść do rozmów, na jakich warunkach ten czy inny zawodnik mógłby zostać w Nowej Soli. Są też jednak zawodnicy, którzy nie spełnili sportowych oczekiwań trenera Zbigniewa Smółki. Dlatego podziękowano Damianowi Perwińskiemu, Marcinowi Mądrochowskiemu, Waldemarowi Kaźmierczakowi, Piotrowi Woźnicy, Arturowi Szelągowi, Dariuszowi Zalewskiemu i Arkadiuszowi Chrobotowi. Nie ma jeszcze konkretnych ustaleń co do osoby Piotra Żmudzińskiego, nie wiadomo, czy trener zostawi go w klubie. To prawie połowa zespołu, kilku z tych zawodników było pewniakami wyjściowej jedenastki. Decyzja ta jest jednak decyzją trenera Smółki. Choć można by próbować polemizować co do zestawu "skreślonych", to trener bierze na barki odpowiedzialność za tę decyzję, nam pozostaje jedynie czekać na sportowe wyniki tej decyzji. Poszukiwani Szukamy pomocnika, napastnika, środkowego i lewonożnego obrońcy - precyzuje zakres poszukiwań kierownik zespołu Andrzej Graczyk. Te pozycje Arka chce obsadzić doświadczonymi zawodnikami, pozwoliłoby to zespołowi stanąć na nogi w rundzie wiosennej. Nie będzie to jednak takie łatwe. Po pierwsze mamy środek sezonu, po drugie, próba ściągnięcia doświadczonych zawodników przypomina nieco wędkarstwo, grubą rybę skusi jedynie soczysta rosówa na haczyku. Sytuacja finansowa klubu nie należy do rewelacyjnych i o dobrą zanętę może być ciężko. Zespół ma już także dosyć jasno sprecyzowany zakres przygotowań do rundy wiosennej. Piłkarze spotykają się na pierwszym treningu 5 stycznia. 19 stycznia, po wstępnym szlifie i adaptacji do zimowych warunków, zawodnicy zagrają pierwszy mecz kontrolny w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Mecz odbędzie się na sztucznej nawierzchni. Następnego dnia, 20 stycznia, nasi piłkarze wyjadą na tygodniowy obóz do Skoczowa. Po powrocie będą trenować na obiektach w Nowej Soli, w planach jest rozgrywanie jednego meczu sparingowego na tydzień. Kazimierz Ekiert w Świebodzinie Były prezes Arki, jej założyciel i kilkunastoletni sternik Kazimierz Ekiert zasilił szeregi zarządu Pogoni Świebodzin. Poprosili mnie, czy mógłbym pomóc, znamy się, pomyślałem, dlaczego nie. Robię to charytatywnie, jestem członkiem zarządu, zawsze chętnie pomogę - tłumaczy K. Ekiert. Na pytanie, czy nie mógłby tego samego robić w Nowej Soli, odpowiada z przekąsem - Tu jestem niepotrzebny, tu są ludzie bardziej doświadczeni. Po kilkunastu latach w klubie nie usłyszałem nawet zwykłego dziękuję. To przykre. Marek Grzelka