Zamiast fakultetów nastolatkom dołożono po jeszcze jednej, przymusowej godzinie biologii, fizyki i chemii, czyli przedmiotów sporadycznie zdawanych podczas starej matury. Rodzice i ich dzieci napisały do dyrektora petycję z prośbą o utrzymanie zajęć fakultatywnych. Na razie nie otrzymali jednak żadnej odpowiedzi.