36-letni zielonogórzanin był znany wcześniej policji. Przy jego zatrzymaniu zastosowano wyjątkowe środki ostrożności. Do mieszkania mężczyzny wkroczyli funkcjonariusze ze specjalnej Grupy Realizacyjnej Komendy Miejskiej Policji, wyposażeni w długą broń i kamizelki kuloodporne. - Podejrzany sam wprowadził do obrotu co najmniej 1250 działek heroiny o wartości prawie 19 tys. zł. Usłyszał zarzuty wprowadzenia do obrotu, udzielania i posiadania narkotyków - heroiny - powiedziała Stanisławska. W tej sprawie zatrzymano wcześniej pięciu innych dilerów w wieku 22-36 lat, którzy także mieli rozprowadzać narkotyki w Zielonej Górze. Czterej trafili do aresztu, jeden jest pod dozorem policji. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że podejrzani rozprowadzili heroinę o wartości ponad 70 tys. zł, a sprawa jest przez policję określana jako "rozwojowa". Rzeczniczka zapowiedziała, że będzie wniosek o aresztowanie ostatnio zatrzymanego dilera. Podejrzanym w tej sprawie grozi do 10 lat więzienia. Śledztwo nadzoruje prokuratura rejonowa.