Przedszkole jest na etapie pierwszej grupy czyli maluchów, ponieważ dopiero zaczęło swoją działalność. Na razie niewielu rodziców o nim wie. Szefowa dziecięcego pogotowia, Teresa Łagosz nie ma jednak wątpliwości: życie staje się coraz szybsze i prędzej czy później znajdzie się wielu takich, którzy będą zmuszeni skorzystać z takiej pomocy. Rodzice przyznają, że coraz częściej zdarzają się sytuacje kryzysowe, w których nie ma z kim zostawić własnego dziecka. Są jednak tacy, którzy w skuteczność przedszkolnego pogotowia wątpią. Tym rodzicom pozostaje jeszcze jedna, najpewniejsza pomoc - babcia.