W sobotę usłyszał zarzut pełnienia obowiązków w stanie nietrzeźwości, a tym samym możliwości narażenia pacjentów na utratę życia lub zdrowia - poinformowała rzeczniczka lubuskiej policji Agata Sałatka. Do zatrzymania 25-latka doszło w piątek, kiedy policja otrzymała sygnał o pijanym ratowniku medycznym. Policjanci zbadali na obecność alkoholu wszystkich pracowników pogotowia. Jeden z nich faktycznie był nietrzeźwy. - Miał w organizmie 1,2 promila alkoholu. 25-letniego mężczyznę - mieszkańca Świebodzina, zatrzymano do wytrzeźwienia - powiedziała Sałatka. Młodemu mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Prokurator zdecydował o czasowym zakazie wykonywania przez niego zawodu ratownika medycznego.