Piotr P. poszukiwany był od stycznia tego roku. Zatrzymany został w Warszawie w momencie wsiadania do tramwaju; był całkowicie zaskoczony - dodała rzeczniczka. Zdaniem policji, Piotr P. był członkiem zlikwidowanej niedawno siedmioosobowej grupy przestępczej, zajmującej się wymuszeniami haraczy od właścicieli lokali. Grupa działała od 2005 roku. Jej członkowie w brutalny sposób zastraszali swoje ofiary, aby później brać od nich pieniądze. - To sprawiało, że nikt z poszkodowanych nie zgłaszał się na policję. Zapanowała zmowa milczenia, którą udało się przerwać dzięki pracy funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie Wlkp. - powiedziała Sałatka. Wszyscy podejrzani w tej sprawie są mieszkańcami powiatu nowosolskiego, mają od 27 do 35 lat. Obecnie przebywają w aresztach. Za zarzucone im przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.