Zatrzymano również Polaka, który im pomagał - poinformował w czwartek rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński. To pierwszy taki przypadek odnotowany przez lubuską SG od momentu wejścia naszego kraju do strefy Schengen - dodał rzecznik. Najczęściej cudzoziemcy, starający się o status uchodźców w naszym kraju, próbują dostać się do Niemiec prywatnymi samochodami, autokarami lub pociągami. Tym razem było inaczej. Polak dowiózł obcokrajowców w pobliże mostu granicznego w Słubicach. Następnie Czeczeni - dwoje dorosłych i dwójka dzieci - ruszyli pieszo w kierunku Frankfurtu nad Odrą. - Nasz patrol zatrzymał ich na moście zanim przekroczyli granicę państwową. Cudzoziemcy nie mają dokumentów uprawniających do swobodnego poruszania się po strefie krajów Schengen, a jedynie pozwalające im na pobyt w Polsce - powiedział Skrzyński. Czeczeni wrócą do jednego z ośrodków dla obcokrajowców, z którego się oddalili. "Polakowi, za pomocnictwo przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy, grozi kara pozbawienia wolności" -dodał rzecznik.