Do ucieczki doszło około godz. 14. Chłopak - mieszkaniec Żar - uciekł, kiedy był prowadzony z budynku komendy do radiowozu. Miał na rękach kajdanki. - Policjanci z Wydziału Kontroli sprawdzą, czy dopuszczono się nieprawidłowości podczas przeprowadzania konwojowanego mężczyzny - powiedział Chorąży.