- W sumie dziesięć osób złożyło aplikacje na to stanowisko. Dwie oferty odrzuciliśmy ze względu na błędy formalne, a ośmiu kandydatów zaprosiliśmy na rozmowę. Jeden z nich po zapoznaniu się ze specyfiką pracy w straży, sam zrezygnował z dalszego postępowania. Wybraliśmy czworo najlepszych: dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Troje to mieszkańcy Wschowy, czwarty kandydat mieszka w Lesznie - informuje Zbigniew Semeniuk, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy we Wschowie. To jednak dopiero początek drogi, ponieważ przyszłych strażników - zanim ruszą do pracy - czekają badania, szkolenia, praktyki i egzaminy. Pod koniec kwietnia cała czwórka przejdzie badania lekarskie i psychologiczne. Jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań do pełnienia przez nich służby zostaną skierowani na szkolenie do ośrodka w Gdańsku. Potrwa ono od 8 maja do 9 czerwca. Przedostatnim etapem będą praktyki zawodowe w wybranej jednostce np. Komendzie Powiatowej Policji we Wschowie, czy Straży Miejskiej w Lesznie. - Praktyki potrwają 20 dni, a ich zaliczenie jest podstawą do przystąpienia do egzaminu końcowego w Ośrodku Szkolenia Policji w Gdańsku - tłumaczy sekretarz. - Ostatnim krokiem jest mianowanie na strażnika. Strażnicy pojawią się na ulicach Wschowy najprędzej w lipcu. Ich siedziba mieścić się będzie na Placu Zamkowym. kab