Mężczyzna w listach do przedsiębiorców groził też, że skrzywdzi ich rodziny - poinformowała w czwartek rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim, Agata Sałatka. - Kilka dni temu na policję zgłosili się dwaj lubuscy przedsiębiorcy. Obydwaj niezależnie od siebie zawiadomili, że otrzymali anonimowe listy, w których nieznane im osoby żądają od nich okupu 20 tys. euro. Anonimy były zatytułowane oferta jednorazowa - powiedziała Sałatka. W anonimach grożono, że jeśli tych pieniędzy nie zapłacą, zostanie skrzywdzony ktoś z ich rodziny. W listach dokładnie też określono czas i miejsce przekazania pieniędzy. Do pierwszego z nich miało dojść w Słubicach. Tam policjanci zorganizowali zasadzkę. Po pieniądze Arkadiusz S. wysłał trzech kloszardów, funkcjonariusze poszli za nimi. Sprawcę zatrzymano, gdy odbierał od nich plecak z pieniędzmi. Okazało się, że 28-latek dwa miesiące temu opuścił więzienie. Teraz trafi do aresztu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.