Z powodu tak uszczuplonego budżetu rada powiatu podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu udzielania pomocy z tytułu likwidacji barier. - Wschowa pod tym względem nie jest wyjątkiem. Na rehabilitację społeczną dostaliśmy zaledwie 500 tys. Trzeba było rozważnie podzielić tak skromny budżet. Pieniądze przeznaczyliśmy na zakupy priorytetowe, jak środki ortopedyczne i sprzęt rehabilitacyjny. Trudno bowiem niepełnosprawnej osobie funkcjonować bez wózka, aparatu słuchowego czy cewnika. Dla porównania przypomnę, że w 2008 roku tylko na likwidację barier przeznaczyliśmy ponad 480 tys. - mówi Katarzyna Ciepła - Nowak, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie we Wschowie. Niepełnosprawni z pewnością odczują tę niedogodność. Co roku z tego programu korzystało kilkadziesiąt osób. W jego ramach można było ubiegać się o pieniądze na likwidację barier architektonicznych ( np. przystosowanie łazienki, modernizacja ogrzewania, budowa podjazdu, likwidacja progów), komunikacyjnych (np. zakup komputera ze specjalnym oprogramowaniem) oraz technicznych (np. zakup pralek automatycznych dla kobiet po mastektomii). Z konieczności wprowadzono też inne ograniczenia. W tym roku na turnusy rehabilitacyjne w pierwszej kolejności pojadą dzieci, młodzież oraz niepełnosprawni, którzy dotąd z nich nie korzystali. - Mam nadzieję, że w drugiej połowie roku sytuacja ulegnie zmianie i PFRON przekaże nam dodatkowe pieniądze - dodaje K. Ciepła - Nowak. ( kab