Do zdarzenia doszło 26 lipca 2011 r. około godziny 22.10 na terenie dworca PKP Strzelce Krajeńskie-Wschód w miejscowości Zwierzyn. Toczące się w kierunku dworca wagony z kruszywem najpierw śmiertelnie potrąciły stojącą na peronie 18-latkę. Następnie kilka z nich wykoleiło się i uderzyło w zamieszkany budynek dworca. Zginęły dwie osoby z parteru. Akt oskarżenia w tej sprawie obejmował pięć osób, które zdaniem prokuratora bezpośrednio i pośrednio przyczyniły się do tej katastrofy. Jedna z nich usłyszała wyrok we wrześniu br. Sąd uznał w poniedziałek, że trzej mężczyźni są winni nieumyślnego przyczynienia się do katastrofy, której wynikiem była śmierć trzech osób i wysokie straty materialne. Przemysław T. i Rafał Z. zostali skazani na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat; Jacek W. na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Pierwsi dwaj muszą także zapłacić po 12 tys. zł świadczenia na cel społeczny, a Jacek W. 6 tys. zł. Czwarty skazany to maszynista Grzegorza Ś. - sąd wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i karę grzywny za pozostawienie składu bez nadzoru i nieumyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Taki sam zarzut ciążył na kierowniku pociągu. W toku śledztwa przyznał się on do winy i zawnioskował o dobrowolne poddanie się karze. We wrześniu br. został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i tysiąc zł grzywny. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki powiedział, że po analizie ustnych motywów orzeczenia sądu prokurator zadecyduje, czy odwoła się od wyroku.