- Jest mi miło powiedzieć, że wszystko jest gotowe. Obywają się teraz próby. Jak nigdy cudowna pogoda, jak nigdy festiwal nie dwa, a trzy dni. Festiwal z nowym pomysłem, czyli prezentacją w tym roku kultury Indii - powiedział otwierając konferencję prasową szef WOŚP Jerzy Owsiak. W swoim wystąpieniu nawiązał także do kłótni polityków w Sejmie i podziękował im za pokazanie "co jest dobre, a co złe". Według Owsiaka, Woodstock to miejsce, które odnawia więzi społeczne. "Tutaj jest normalnie. Tutaj ludzie potrafią zobaczyć to co się dzieje wokół nich i wyciągnąć z tego wnioski" - dodał. W konferencji uczestniczyła m.in. wojewoda lubuski Helena Hatka, która po porannej wizytacji służb zabezpieczających imprezę powiedziała, że nie ma zastrzeżeń do pracy podległych jej służb i zabezpieczenia imprezy. Łącznie nad bezpieczeństwem czuwa w Kostrzynie ok. 1,8 funkcjonariuszy i pracowników różnych służb. Z szacunków organizatorów wynika, że do Kostrzyna przyjechało już ok. 150 tys. ludzi, głównie młodzieży. Szacunki policji mówią o ok. 100 tys. Na terenie festiwalu jest bezpiecznie, policja odnotowała tylko kilka drobnych przestępstw. W związku z porannym wypadkiem w drodze na festiwal (w okolicach Jarocina z pociągu wypadł i zginął 20-latek) Owsiak zaapelował do wszystkich, by uważali i dbali o swoje bezpieczeństwo w podróży. Poprosił by nie nazywać takich przypadków ofiarą Woodstocku, zaznaczył, że chodzi o wypadek w podróży. Zapewnił, że na terenie festiwalu jest robione wszystko, by każdy był bezpieczny. Apelował, by przy panującym upale pić dużo wody i nosić czapki. O bezpieczeństwo na terenie imprezy dba ok. tysięczny Pokojowy Patrol WOŚP. Cały teren jest pod stałym nadzorem. Interwencje medyczne dotyczą głownie poparzeń przez słońce i ukąszeń owadów. Zaproszony na spotkanie z dziennikarzami Kamil Durczok powiedział, że duch, który uwalania się na Woodstocku jest niesamowitym wrażeniem, które mu towarzyszy. Dodał, że wszyscy są dla siebie życzliwi i bardzo przyjaźni. Łącznie na scenie głównej przez trzy festiwalowe dni zagra 19 kapel. Niezależnie w piątek i sobotę będzie działała mała scena, na której zaprezentuje się 14 zespołów. Na festiwalu zagrają na jego początek DAAB, a później m.in. Closterkeller, Acid Drinkers, Vader czy Wojciech Waglewski. Będzie także możliwość posłuchania zgoła odmiennej muzyki, a to za sprawą sobotniego koncertu Wiesław Ohmana wraz z zespołem Operetki Mazowieckiej z 7 tenorami. W programie piosenki Jana Kiepury. Na Woodstocku nie zabraknie muzyki etnicznej. W tym roku festiwal promuje kulturę Indii, z tej okazji w sobotę przewidziano ponad godzinny koncert Anuradh'y Pal, która wraz ze swoim zespołem zgra na tablach i innych tradycyjnych instrumentach z tego kraju. Największą gwiazdą będzie zapewne znany brytyjski zespół punk- rockowy The Stranglers, którego koncert zakończy w niedzielę tegoroczny Przystanek. To grupa uważana za jednych z prekursorów tego gatunku muzyki.