Głównym powodem wygaszenia mandatu było naruszenie ustawowego zakazu łączenia funkcji radnego z funkcją prezesa Zielonogórskiego Klubu Żużlowego SSA, który korzysta z miejskiego stadionu żużlowego w Zielonej Górze. Sprawa toczyła się od ponad roku. - Procedura była bardzo długotrwała i wymagała sprawdzenia wielu kwestii - wyjaśnił Ciepiela. Wcześniej sprawą zajmowała się Rada Miasta w Zielonej Górze, samorządowcy nie zdecydowali się jednak wygasić Dowhanowi mandatu. - Mieliśmy spore wątpliwości dotyczące interpretacji przepisów, bo pan Dowhan, jako prezes Sportowej Spółki Akcyjnej, nie zarabia na swojej działalności. Stadionem administruje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Oddał on obiekt w dzierżawę Stowarzyszeniu Zielonogórskiego Klubu Żużlowego, które udostępnia go spółce na mecze ligowe, których jest zaledwie kilka w sezonie - powiedział przewodniczący Rady Miasta w Zielonej Górze Adam Urbaniak. Robert Dowhan na odwołanie się od decyzji wojewody ma 30 dni. Przebywa teraz na urlopie za granicą.