Woda wylewa się na nieużytki. Trwa uszczelnianie wyrwy workami z piaskiem - poinformowała rzecznik wojewody lubuskiego Urszula Śliwińska-Misiak. Do akcji skierowano 10 zastępów straży pożarnej. Rzecznik lubuskich strażaków Dariusz Żołądziejewski powiedział, że wyrwa w wale ma ok. 8 m długości i 1,5-2 m wysokości. - Na szczęście woda zalewa łąki, a nie gospodarstwa. Uszkodzony wał zostanie uszczelniony workami z piaskiem i drewnianymi żerdziami - dodał. W akcji bierze udział 80 strażaków, którym pomaga 20 osadzonych z zakładu karnego. W działaniach ma zostać wykorzystana amfibia (tzw. PTS) i trzy łodzie. W woj. lubuskim rzeki przybierają na skutek zasilania ich wodą z roztopów i fal przemieszczających się z górnych biegów. Najwyższe przekroczenia stanów alarmowych, do ponad 120 cm, notowane są na Warcie. Przybywa wody w Odrze, która przekracza poziomy alarmowe średnio o ok. 100 cm. W przypadku obu tych rzek prognozy zakładają dalsze wzrost stanu wody, ale nie będzie to zjawisko gwałtowne. Skutkiem utrzymującego się wysokiego poziomu wody w rzekach są lokalne podtopienia, które obejmują w regionie ponad 12 tys. ha gruntów w dolinach rzecznych. Podsiąki i wysoki poziom wód gruntowych dają się we znaki mieszkańcom niżej położonych terenów. Woda zalewa podwórka i piwnice. Mieszkańcom pomagają strażacy, którzy umacniają wały i wypompowują wodę z posesji.