Funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli renaulta w gminie Deszczno koło Gorzowa. Auto było zarejestrowane do przewozu trzech osób (z kierowcą) i nie było wyposażone w jakiekolwiek miejsca do siedzenia w przedziale ładunkowym. - Pasażerami renaulta byli pracownicy jednej z lokalnych firm. Przewoźnik traktował ich jak zwykły ładunek, który bez żadnych zabezpieczeń można umieścić na skrzyni ładunkowej busa - powiedział Konieczny. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Okazało się, że wcześniej był już ukarany za podobne wykroczenie. Wówczas przewoził o trzy osoby za dużo i musiał zapłacić mandat 300 zł. Tym razem policjanci wstawili mu najwyższy mandat z możliwych. Jak wyjaśnił rzecznik, zgodnie z przepisami kara za każdą osobę przewożoną ponad normę dopuszczona dla danego pojazdu wynosi 100 zł. Mandat nie może być jednak wyższy niż pół tys. zł.