W sobotę odbył się wernisaż wystawy rzeźby i malarstwa nowosolskiej artystki Zefiryny Kulczewskiej. W Małej Galerii Plastyki NDK można zobaczyć najnowsze obrazy malarki, m. in. ostatnio malowaną abstrakcję "Wspomnienie", zachwycające pejzaże, ale również nieco starsze kolaże oraz rzeźby. Tę ostatnią formę wyrazu artystycznego Z. Kulczewska odkryła dopiero niedawno. - We mnie jest taka natura, że ciągle muszę szukać czegoś nowego - wyznała Z. Kulczewska. Jak wspomina sama artystka na samą myśl, że musiałaby dotknąć gliny, wywoływała w niej awersję, ale gdy trafiła do pracowni plastycznej w NDK, przekonała się do tego materiału. Nawet do tego stopnia, że mniej czasu spędzała przed sztalugami niż w pracowni plastycznej Grażyny Graszki. - Pani Zefiryna z dużym zaangażowaniem, otwartością, dziecięcym zachwytem "czepiła się" gliny i z wytrwałością i swoistą świeżością odkrywa możliwości tego materiału - mówi G. Graszka, organizatorka wystawy. - Życzyłabym sobie, żeby więcej osób, które poza zawodowo zajmują się taką twórczością miało tyle zapału, co pani Zefiryna - dodaje. Wytrwałością wykazała się na pewno pracując nad popiersiem bogini Nefretete, ulubioną rzeźbę Z. Kulczewskiej. Wiele godzin żmudnej pracy w niepokornym materiale nie poszło na marne, gdyż rzeźbę można podziwiać w galerii NDK. - Jeśli moje prace spodobają się państwu, to bardzo mnie to ucieszy, ale na słowa krytyki też jestem otwarta - powiedziała artystka zapraszając wszystkich do oglądania swoich prac. Anna Rybarczyk