Zatrzymany jest obywatelem Polski, ma 24-lata. Jest już wydany Europejski Nakaz Aresztowania na podstawie, którego mężczyzna będzie przekazany polskiej policji i prokuraturze. Jaką rolę pełnił w zabójstwie oraz treść grożących mu zarzutów poznamy dopiero po jego przesłuchaniu w naszym kraju i zweryfikowaniu tych zeznań z materiałem dowodowym" - powiedziała Sałatka. Jej zdaniem, procedura związana z przekazaniem podejrzewanego polskiej stronie może zająć kilka dni. Policja nie wyklucza, że mężczyzna może być zamieszany w zabójstwo księdza i gosposi w Serbach niedaleko Głogowa (Dolny Śląsk). Policja podejrzewa, że zabójstw i napadów dokonała grupa licząca więcej osób. Nad sprawą pracuje powołana specjalna grupa funkcjonariuszy z pionu operacyjnego i dochodzeniowego z woj. dolnośląskiego i lubuskiego. Sprawa jest rozwojowa. Jak podkreśliła rzeczniczka, do zatrzymania mężczyzny doszło dzięki informacjom zgromadzonym przez policjantów z Lubuskiego i Dolnego Śląska, którzy poprzez oficera łącznikowego kontaktowali się z brandenburską policją. Do zabójstwa 57-letniej gospodyni z plebanii w miejscowości Ciosaniec w gminie Sława (Lubuskie) doszło 11 stycznia br. Sprawca lub sprawcy zadali gospodyni kilka ciosów tępym narzędziem w głowę. Na skutek obrażeń kobieta zmarła. Z pomieszczeń plebanii skradziono aparat fotograficzny i radiomagnetofon. Policja jako motyw zbrodni przyjęła rabunek. Następnego dnia - 12 stycznia - doszło do podwójnego morderstwa na plebanii w Serbach koło Głogowa. Miejsca obu zabójstw dzieli ok. 40 km. Tam zamordowano 69-letniego księdza i jego 60-letnią gospodynię. Prawdopodobnie, podobnie jak w przypadku zbrodni w Ciosańcu, do przestępstwa doszło na tle rabunkowym, bowiem z parafii zginął samochód kapłana oraz inne przedmioty. Przed tygodniem policja znalazła niedaleko Krosna Odrzańskiego (Lubuskie) spalony samochód zamordowanego księdza. Volkswagena polo porzucili tam prawdopodobnie zabójcy kapłana.