Targowisko w Zasiekach jest pod nadzorem służb granicznych i celnych, do których docierają sygnały o ludziach, dla których prawdziwym źródłem dochodu jest handel papierosami, zaś oficjalnie wystawiany towar - jedynie przykrywką. Nalot na dwa takie pawilony planowano od dłuższego czasu. W czwartek, 6 marca, późnym wieczorem zespół pograniczników i specjalnych służb celnych w Zielonej Górze wkroczył do jednego z podejrzanych stoisk. Kontrolerzy znaleźli 1,8 tys. paczek papierosów bez akcyzy o szacunkowej wartości 14,6 tys. zł. Przeszukanie pawilonu i przesłuchanie jego właściciela doprowadziło do kolejnego odkrycia. Klucze, ukrywane przez sprzedawcę, pasowały do sąsiedniego pawilonu, znanego pogranicznikom z wcześniejszych kontroli. Dwa lata temu, w schowku w podłodze, otwieranym przy pomocy hydraulicznych podnośników, znaleziono tam papierosy przeznaczone do nielegalnej sprzedaży warte ponad 100 tys. zł. Właściciel trafił do aresztu, a kontrabandę zarekwirowano. Tym razem schowek był pusty, ale dalsze oględziny doprowadziły do kolejnego. Korzystając z tego samego patentu, przestępcy wykonali kilka razy większą skrytkę, oddzieloną od poprzedniej grubą metalową ścianą. Zabezpieczono tam 14 tys. 645 paczek papierosów o wartości 117 tys. 160 złotych. Postępowanie przeciwko handlarzom poprowadzą celnicy ze Szczególnego Nadzoru Podatkowego. Oprócz przepadku mienia grożą im kary grzywny. Lucyna Makowska