Otwarcie w Nowej Soli boiska ze sztuczną nawierzchnią dało możliwość organizowania turniejów dla młodych piłkarzy w skali, jaka nie miała dotychczas miejsca. Co tydzień, co dwa, do Nowej Soli zjeżdżają reprezentanci młodzieżowych zespołów piłkarskich. Turnieje organizuje Arka Nowa Sól wraz z MOSiRem przy pomocy sponsorów, Chaty Polskiej Romana Dytki i piekarni "Bojko". To dzięki sponsorom młodzi piłkarze mają zapewniony gorący posiłek i napoje. W niedzielę znów na boisku wrzało. Walczyło sześć zespołów piłkarzy z rocznika 1994. Ligowcy w Nowej Soli I to nie byle jakie zespoły zagościły w niedzielę na boisku przy ul. Matejki. Zagłębie Lubin i Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski to narybek zespołów naszej ekstraklasy. Do Nowej Soli przyjechali także trampkarze drugoligowego Śląska Wrocław. Kolejne trzy zespoły to Szkółka Piłkarska Głogów, Górnik Polkowice i Arka Nowa Sól. Mimo młodego wieku zawodników oglądanie kilkugodzinnych zmagań mogło cieszyć oko. 55 strzelonych bramek, z czego kilka jak z reklam produkujących sprzęt sportowy. Olbrzymia ilość ambicji i ewidentne przebłyski talentu niektórych piłkarzy to kolejna okrasa tego turnieju. Groclin poza zasięgiem Od początku turnieju w oczy rzucały się umiejętności piłkarzy z Grodziska. Zespół doskonale zorganizowany pod względem taktycznym, zaskakująco dojrzałe poruszanie się zawodników po boisku i kilku młodych piłkarzy o niebagatelnych umiejętnościach. Tego dnia na piłkarzy z Grodziska nie było silnych. Przeciwnicy nie potrafili nawiązać z nimi walki. Grodziszczanie zdeklasowali stawkę, zdobyli 15 punktów, drugi zespół, Śląsk Wrocław zdobył 10 punktów. Nasz zespół zagrał chyba poniżej oczekiwań. Na finalne piąte miejsce miały wpływ zapewne dwa remisy, a jak wiemy, remis w turnieju bliższy jest porażce niż zwycięstwu. Zbyt mocno wpływa na ostateczną zdobycz punktową. Niemniej kilku zawodników Arki, których trenerem jest Romuald Wojno pokazało, że doskonale radzi sobie z piłką. Nasi piłkarze mieli okazję zobaczyć, jak grają dobre, markowe zespoły. Wiedzą dzięki temu, że dzisiejsze umiejętności mogą jeszcze poprawić. Turniej, w którym słabszy zespół mierzy się z lepszym, to zawsze doskonała okazja do nauki dla słabszych. I motywacja do pracy. Po turnieju odbyło się uroczyste wręczenie pucharów, medali i nagród indywidualnych. To już norma w nowosolskich turniejach. Piłkarska młodzież czuje się doceniona, szczególnie atrakcyjne są nagrody indywidualne. Poza tym puchar i medal przywiezione z turnieju to nie tylko pamiątka sukcesu. To także pamięć miejsca, w którym się trofeum wywalczyło. Te organizowane w Nowej Soli turnieje to znakomita promocja nowosolskiej piłki, klubu i miasta. W Polskę idzie informacja, że robimy świetne turnieje dla młodzieży organizacyjnie zapięte na ostatni guzik. Pechowi Żacy Podopieczni Adama Chorążyka, drużyna Żaków Arki Nowa Sól brała w niedzielę udział w turnieju w Świebodzinie. W rozgrywce grupowej wygrali. Dalej jednak los im nie sprzyjał. W dwóch spotkaniach warunkujących udział w walce o wyższe lokaty nowosolanie przegrali w rzutach karnych. Wywalczyli tym samym 8 miejsce na 12 startujących ekip. Marek Grzelka