Jak poinformowała dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu Zofia Hryhorowicz, dla uczniów został przygotowany nowy zestaw zadań, a nad przebiegiem sprawdzianu czuwało dwóch przedstawicieli Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej i przedstawiciel Lubuskiego Kuratorium Oświaty. Sprawa sfałszowania wyników sprawdzianu wyszła na jaw po interwencji rodziców zaniepokojonych słabymi wynikami sprawdzianu swoich dzieci. Zastrzeżenia dotyczyły 23 uczniów jednej z szóstych klas Szkoły Podstawowej nr 10 w Gorzowie. Po wglądzie w karty odpowiedzi okazało się, że zostały na nich naniesione zmiany. Ingerencja miała miejsce na kartach odpowiedzi do zadań zamkniętych. W większości przypadków zmiany zaniżyły wyniki sprawdzianu. Sprawą zajmuje się prokuratura. Jak powiedziała zastępca Prokuratora Rejonowego w Gorzowie Agnieszka Hornicka-Mielcarek, policja rozpoczęła wykonywanie czynności procesowych. W ramach postępowania odbędą się przesłuchania i zostaną poddane analizie dokumenty związane z przeprowadzeniem anulowanego sprawdzianu. - Na tym etapie nie ma jeszcze osób podejrzanych. Postępowanie jest prowadzone pod kątem fałszowania dokumentów i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego - powiedziała Hornicka-Mielcarek. W związku z incydentem do dymisji podała się dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 10 - jej rezygnacja została przyjęta. Dyrektor wydziału edukacji gorzowskiego magistratu Adam Kozłowski powiedział, że jeszcze w lipcu zostanie ogłoszony konkurs na nowego dyrektora tej szkoły.