Aresztowani strażacy, prywatnie bracia, przyznali się do zarzucanych im czynów - poinformowano we wtorek w zielonogórskiej Prokuraturze Okręgowej. Mężczyźni przyznali się do spowodowania co najmniej 18 pożarów lasu w okresie od kwietnia do maja tego roku. Jako motyw swojego działania podali chęć uzyskania wynagrodzenia za akcje gaśnicze, w których uczestniczyli po wywołaniu pożaru.