Wszyscy podróżowali mikrobusem przeznaczonym dla 9 osób. Jak poinformował rzecznik Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński, w takich warunkach jechały m.in. trzy kobiety w zaawansowanej ciąży i dziewięcioro dzieci. Jak zapewnił Skrzyński, wszystkim zapewniono opiekę medyczną. Informację o jadących w stronę granicy obcokrajowcach lubuscy pogranicznicy otrzymali od funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Jak ustaliła straż graniczna, Czeczeni przebywają w Polsce legalnie i ubiegali się o nadanie statusu uchodźcy w naszym kraju. - Cudzoziemcy nie posiadają wiz Schengen umożliwiających swobodne podróżowanie po krajach strefy. Jak oświadczyli, zamierzali przedostać się do Francji w celach migracyjnych - powiedział Skrzyński. Oprócz Czeczenów zatrzymano kierowcę i właściciela samochodu. Grozi im zarzut udzielania pomocy w usiłowaniu nielegalnego przekroczenia granicy państwowej, zagrożony karą nawet do 5 lat więzienia. Od wejścia Polski do strefy Schengen lubuska straż graniczna zatrzymała już pięć dużych grup cudzoziemców podczas kontroli międzynarodowych szlaków komunikacyjnych drogowych i kolejowych. - Wszyscy zatrzymani przebywali w naszym kraju legalnie. Większość ubiegała się wcześniej o nadanie statusu uchodźcy w naszym kraju. Nie czekając jednak na ich rozpatrzenie, podjęli próbę nielegalnego przedostania się do innych krajów grupy Schengen - dodał rzecznik.