Menedżer torunian wystawiał w jego miejsce jako rezerwę taktyczną, ale nie pozwoliło to na zminimalizowanie przewagi. - Na pewno wypadliśmy bardzo słabo. Stosowaliśmy zastępstwo za kontuzjowanego zawodnika Roberta Kościechę, ale niewiele nam to pomogło. Bardzo trudno było dostosować się do warunków panujących na torze - powiedział menedżer Polonii Bydgoszcz Robert Sawina. - Stać na więcej. Szkoda, że nie udowodnimy już tego w tym sezonie - dodał Krzysztof Buczkowski. - Zwycięskiego zespołu się nie rozlicza. Każdy dołożył swoje punkty do wyniku. Nie mogliśmy zawieść kibiców. Tor sprzyjał walce, a dziś to Jonas brylował. Doskonale się spisywał na starcie - ocenił trener Stelmetu Rafał Dobrucki. Stelmet Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz 54:36. Falubaz Zielona Góra: Jonas Davidsson 12 (3,2,3,3,1), Aleksandr Łoktajew 10 (0,1,3,3,3), Andreas Jonsson 8 (2,3,3,t,d), Rune Holta 7 (1,3,1,1,1), Piotr Protasiewicz 6 (3,3,d,d), Patryk Dudek 6 (2,2,d,2), Adam Strzelec 5 (1,3,1). Polonia Bydgoszcz: Emil Sajfutdinow 11 (1,d,2,2,3,3), Krzysztof Buczkowski 9 (2,1,1,1,2,2), Tomasz Gapiński 7 (2,u,2,2,1,0), Szymon Woźniak 6 (3,1,0,0,2), Artiom Łaguta 2 (0,0,2), Mikołaj Curyło 1 (0,0,1), Robert Kościecha 0 (0). Najlepszy czas w trzecim wyścigu uzyskał Jonas Davidsson - 59,03. Sędziował Artur Kuśmierz z Częstochowy. Widzów 9,5 tys. Mecz rozpoczął się od remisu w biegu młodzieżowym, a w kolejnych wyścigach dominował zielonogórski zespół. W biegu czwartym na starcie najlepszy był Tomasz Gapiński z Polonii Bydgoszcz, ale na drugim okrążeniu prowadzenie objął Adam Strzelec, który dowiózł 5 punktów z Andreasem Jonssonem.