Wanda Weleszczuk z Dryżyny (gmina Szlichtyngowa, powiat wschowskiw Lubuskiem) po raz trzeci na werandzie swojego domu od strony drogi przygotowała stajenkę imponujących rozmiarów (na zdjęciu). - Mąż spawa mi szkielety postaci, ja je wypycham gąbką i obszywam. Co roku dokładamy nowe zwierzęta - opowiada nam pani Wanda (62 lata). - Od kilku dni mamy tu prawdziwy najazd. Przyjeżdżają dorośli i dzieci, wchodzą do stajenki, robią sobie zdjęcia - chwali sąsiadkę Kazimiera Tlałka 67 lat), przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Dryżynie. maks