W Zielonej Górze skontrolowano 12 szkół. Na wadze stanęło ponad tysiąc uczniów i ich tornistry. Waga szkolnego plecaka nie powinna przekraczać 10 procent masy ciała ucznia. - Niestety w wielu przypadkach torby są za ciężkie, bo dzieci oprócz książek i przyborów noszą wiele niepotrzebnych rzeczy i nie chcą, choć mogą, zostawiać ich w szkole - mówi Maria Krzeszowska z zielonogórskiego sanepidu. W uczniowskich tornistrach oprócz książek i zeszytów znaleźć można między innymi ciężkie butelki z napojami, pamiętniki oraz, zwłaszcza u najmłodszych uczniów, zabawki. Teraz wychowawcy będą organizować spotkania z rodzicami. Ci mają nadzorować codzienne pakowanie tornistra zwracać uwagę co dzieci zabierają do szkoły.