Pokrzywdzony mężczyzna zgłosił się na policję. Do przekazania gotówki miało dojść we Wrocławiu i tam urządzono zasadzkę na szantażystów. W momencie przekazywani pieniędzy troje podejrzanych zatrzymali policjanci z wrocławskiego CBŚ. Wszyscy odpowiedzą za wymuszenie rozbójnicze zagrożone karą do 10 lat więzienia. W połowie maja na skrzyżowaniu dróg w okolicy Świebodzina (Lubuskie) doszło do kolizji drogowej. Kierujący audi, najechał na tył innego samochodu. Na miejsce wezwano policję. Wina była oczywista i zakończyła się ukaraniem mandatem kierowcy, który uderzył w tył innego pojazdu. Po odjechaniu radiowozu do pokrzywdzonego ponownie podszedł winny kolizji. Mężczyzna zjawił się z kolegą i dwiema kobietami. Wspólnie zaczęli zastraszać właściciela zniszczonego auta, zmuszając go do podpisania niekorzystnego dla siebie oświadczenia. - W dokumencie tym, pod przymusem, miał on przyznać się do rzekomego spowodowania zdarzenia. Następnie sprawcy zabrali dokument, informując, że pokrzywdzony może go wykupić przekazując 10 tys. zł - powiedział rzecznik.