Swe obowiązki rozpoczną po zaliczeniu egzaminów. Trzy miesiące temu radni Wschowy powołali straż miejską. Na początek będzie to pięcioro funkcjonariuszy - trzech mężczyzn i dwie kobiety. Komendantem został Witold Skorupiński, przez wiele lat strażnik miejski z Leszna. Na powołanie straży, zakup mundurów i wyposażenia biura, a także uposażenia w budżecie gminy zaplanowano na ten rok 150 tys. zł. Siedzibę strażników zlokalizowano w budynku miejskim na pl. Zamkowym, w pomieszaniu obok biura promocji i rozwoju. Strażnicy w komplecie zaprezentowali się już mieszkańcom Wschowy. Panie nie zdecydowały się na spódniczki, wybierając wersję munduru ze spodniami. Na razie ulice patroluje jedynie komendant Witold Skorupiński. - Pozostali funkcjonariusze są szkoleni przez straż miejską w Lesznie. Dopiero po jego ukończeniu i zaliczeniu egzaminów pojawią się na ulicach Wschowy. Wtedy też będą mogli nakładać mandaty na osoby popełniające wykroczenia - poinformował sekretarz Wschowy Zbigniew Semeniuk. ram