Oboje poznali się za pośrednictwem internetu - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Kazimierz Rubaszewski. O podejrzeniu popełnienia przez 22-latka przestępstwa policję z Rybnika poinformowała w styczniu matka nastolatki. Dziewczyna poznała się z 22-latkiem w sieci. Jak ustaliła prokuratura, od września ubiegłego roku kontaktowała się z nim za pomocą komunikatora Gadu Gadu. Pisali do siebie przez kilka miesięcy. Na przełomie grudnia i stycznia oboje doszli do wniosku, ze czas się spotkać. 5 stycznia 15-latka wyszła rano z domu, mówiąc, że idzie do szkoły. Udała się jednak na dworzec kolejowy i pojechała do znajomego z Lubuskiego. Tam miało dojść do przestępstwa. Zaniepokojona matka dziewczyny zgłosiła jej zaginięcie, podając, ze mogła udać się do oskarżonego. Policja odwiedziła mężczyznę, jednak ten zaprzeczył, by nastolatka do niego przyjechała. Jednak po namowach 22-latka, dziewczyna zgłosiła się na policję w Zielonej Górze i poinformowała o ucieczce z domu. 22-latek nie przyznał się do zarzutu. Grozi mu od dwóch do 12 lat więzienia.