- To są ludzie Lewicy, ludzie społeczeństwa otwartego i zawsze mogą liczyć na moje wsparcie - powiedział Kalisz, którego zaprosił do Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak i władze lubuskiego Sojuszu. Według Kalisza, Gorzów pod rządami obecnego prezydenta rozwinął się. Polityk wymienił w tym kontekście nowe rozwiązania komunikacyjne, budowę filharmonii. Ocenił, że w mieście panuje klimat sprzyjający dla inwestorów, czego dowodem są duże firmy, m.in. produkujące telewizory czy części samochodowe, a dzięki temu stopa bezrobocia wynosi tylko siedem procent. Kalisz dodał, że wybór tego kandydata na kolejną kadencję daje pewność, że rozwój miasta będzie kontynuowany i będzie nawet jeszcze szybszy. Tadeusz Jędrzejczak rządzi w Gorzowie od 1998 r. W wyborach startuje z własnego komitetu wyborców, który wystawił również kompletne listy kandydatów na radnych miejskich. SLD zawarł porozumienie z urzędującym prezydentem (podobnie jak w poprzednich wyborach do samorządu) i nie wystawił swojego kandydata na prezydenta Gorzowa, a nawet umieścił Tadeusz Jędrzejczaka na czele listy kandydatów do sejmiku wojewódzkiego w okręgu obejmującym Gorzów. W spotkaniu w gorzowskiej bibliotece uczestniczyło kilkadziesiąt osób, głownie kandydaci na radnych obu wymienionych komitetów i lokalni politycy SLD.