- Lin tych rozmiarów nadaje się na złoty medal Polskiego Związku Wędkarskiego - mówi Arkadiusz Kłusek. - Takiej ryby jeszcze nie widziałem w życiu, a łowię już 7 lat. Zdarzają się duże liny, ale do 1 kg. Ten to gigant. Rybę udało się złowić na tzw. "kanapkę" - kukurydzę z białym robakiem. Trafiła z powrotem do wody. Autor: Piotr Piotrowski